Petunja 02.06.2005 17:11

Moje pytanie może sie wydać nieco dziwne i licze sie z możliwością nie otrzymania odpowiedzi. Z góry przepraszam też jeżeli sprawię nim kłopot.
Jakiś rok temu usłyszałam o filmie Kruk. Ponieważ lubie mroczne klimaty (czy to źle?) zainteresowałam się nim bliżej. Powoli to się przerodziło w dość znaczną obsesję. A najśmieszniejsze jest to, że nawet tego filmu nie obejrzałam, tylko przesiadywałam na stronach int., oglądałam zdjęcia, kupiłam płytę z muzyką do niego. Chodzi o to że naszły mnie wątpliowści co do przesłania tego filmu. Jest w nim dużo z okultyzmu, powracanie z grobu, zemsta itd. Jest tam też piękna historia miłosna i nią się w głownej mierze zachwyciłam. Chodzi o to czy czymś złym jest ta moja już nie obsesja a samo lubienie tego filmu. Już zdaje sobie sprawę z zagrożenia jakie niesie ze sobą zbytnie fascynowanie sie tego typu rzeczami, i nabrałam dystansu, Nadal chcę ten film obejrzeć... A może jednak tego nie robić, przecież zawsze jak się ogląda filmy to chociaż podświadomie trzeba w nie "wierzyć" , (nie dosłownie oczywiście) żeby wciągały. Co z innymi filmami, horrorami. Czy to grzech je oglądać?? Muzyki nadal słucham, ale tylko dla jej wartości artystycznej bo bardzo mi sie spodobała.
Proszę o odpowiedź, z góry dziękuję i przepraszam jeszcze raz jeżeli jest to pytanie nie na miejscu.

Odpowiedź:

Zasadniczo oglądanie horrorów grzechem nie jest. Nawet jeśli się komuś podobają. Trzeba oczywiście mieć do nich odpowiedni dystans. Jeśli uważasz, że konkretnie Tobie mogą zaszkodzić, to może rzeczywiście ich nie oglądaj. Równie dobrze może się jednak okazać, że kiedy film obejrzysz, czar (w przenośni czar) pryśnie...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg