Michał 07.11.2004 07:47

Jakiś czas temu jedna z niewiast pytała się o jedną rzecz i wspomniała że ma już swoje lata i że nigdy nie miała chłopaka. Mówiła że ma nadzieję że z Bożą pomocą uda się jej chłopaka - narzeczonego znaleźć. Ale jak?
Też mam koleżankę która kilka lat temu skończyła studia i też ciągle nie ma nikogo. Jeżeli te osoby (a może jest to jedna osoba) modlą się o Bożą pomoc w znalezieniu chłopaka to czy taka modlitwa ma sens, no bo w sumie jak sobie to wyobrażają, że w jaki sposób (technicznie – praktycznie) Bóg ma im w takim przypadku pomóc? Czy taką modlitwą przepraszam za wyrażenie : nie zawracają Bogu głowy?

Ps. Bardzo dobrze robicie, że umieszczanie na tej stronie różne religijne artykuły np. o święcie Wszystkich Świętych. Można sobie poczytać jaka jest geneza danego święta, dowiedzieć się bardzo ciekawych rzeczy… To bardzo dobry pomysł.

Odpowiedź:

Każda modlitwa ma sens, każda zostaje wysłuchana, lecz nie każda zostaje spełniona. Trzeba o tym pamiętać. Nie ma się co dziwić, że twoja znajoma szuka takiej pomocy, skoro inne „środki” najwidoczniej zawiodły. Różne cuda udało się Bogu uczynić, wiec znalezienie odpowiedniej osoby dla Twojej znajomej wydaje się być dość realne. Odrobina wiary w moc Bożą nie zaszkodzi.
Czy taka modlitwą nie zawraca ona Panu Bogu głowy?! Ciężko odpowiedzieć na to pytanie. Z przymrużeniem oka można by stwierdzić, że Bóg przywykł do tego typu próśb, przywykł do tego, że prosimy, a nie dziękujemy mu za to co mamy.

S.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg