G. 07.08.2003 17:52

Chcialabym dokladniej sformulowac moje pytanie ktore wczesniej zadalam. Chodzi o to pytanie w sprawie czytania pewnych fragmentow ksiazki ktore nie powinno sie czytac jak sadze. Chcieiliscie abym napisala ile mam lat, dlaczego czytalam toa ksiazke itp bo inaczej nie mozecie mi powiedziec czy to grzech. Otoz mam 19 lat i to byla ksiazka Aimee Duvall "Karuzela udreczen" z napisem na okladce romans(ale to nie ksiazka z serii harlekin!!).Czytalam ja poniewaz w wakacje nigdzie nie wyjezdzalam i mi sie nudzilo . W tej opowiecci o milosci dwojga ludzi pojawilo sie kilka takich scen z ktorych kilka przeczytalam jednak byly one w miare przyzwoite a te nieprzyzwoite ominelam. Czy teraz mozecie mi powiedziec czy ot byl grzech? Kilka dni potem poszlam do Komuni Sw. dlatego chcialabym poznac odp.

Odpowiedź:

W sprawie wykazałaś się dobrą wolą, skoro omięłąś te sceny, które wydawały Ci się nieprzyzwoite. Zapewne więc grzechu nie popełniłaś. A jeśli już, to prawie na pewno nie ciężki.
Dodajmy jednak, że w ocenie moralnej ważna jest nie tylko sama treść owej sceny, ale także - czasami przede wszystkim - wewnętrzne nastawienie, z którym się je czyta. Może się przecież zdarzyć, że ktoś podręcznik anatomii, czy inne niewinne w gruncie rzeczy treści, traktuje jak materiały pornograficzne. Grzechem w tym wypadku byłaby zgoda na ewentualne podniecenie seksualne.
Dlatego na swoje pytanie i tak ostatecznie musisz odpowiedzieć sobie sama...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg