Aleks 25.02.2018 23:03

Ostatnio kupiłam i przeczytałam książkę "skrupulatom na ratunek" czy jakoś tak, ponieważ też jestem skrupulatka a ta książka mnie w tym utwierdza. Tyle że nie wiem czy pomogła bo jeszcze więcej o tym myślę i nasza mnie bardzo nieprzyjemna wątpliwość która mnie dręczy... Pół roku temu zawarlam małżeństwo.. Czy należało księdzu, który udzielał nam slubu powiedzieć że jestem skrupulantka? Nie wiem czy to mieści się w obrębie chorób psychicznych... Mam nadzieje ze nie... A co jeśli być moze mam nerwice natrectw, która też często występuje przy skrupulanctwie? Fakt czasem mam okresy że dręczą mnie jakieś myśli no i często jestem nerwowa ale najwięcej jest tego zaraz po spowiedzi, gdy już popełnienia jakoś grzech i nie przystępuje do Komunii to się wszytsko trochę się ucisza.. Chyba.. W każdym razie nie o to idzie a o to czy moje małżeństwo może być nieważne skoro nie powiedziałam o tych rzeczach? W dodatku przez moją wrażliwość i emocjonalosc no i pewnie też przez skrupuly, przejmowanie się itd mój żołądek też się psuje ale byłam na gastroskopii przed ślubem i wykazało tylko popularne zapalenie żołądka więc o tym też nie wspominałam księdzu.. Mąż wiedział o wszytskim, tzn ze się przejmuje bardzo grzechami i spowiedzia i że dużo o tym myślę ale nie wiem czy nazywałam to skrupulanctwem. Mam wrażenie że pi ślubie zresztą bardziej się na tym skupiam niż przed i stąd te obawy teraz ze coś moze być nie tak. Bardzo się tym martwię, bo nie chciałabym, by ślub okazał się niewazny. Nawet nie wiem na co mogę teraz sobie z mężem pozwolić w tej sytuacji.

Odpowiedź:

Nie masz się czym martwić. Bo po pierwsze, małżeństwo jest uważane za ważnie zawarte dopóki nie udowodni się czegoś przeciwnego. A po drugie, skoro mąż wiedział o twoich problemach ze skrupułami, to nie ma powodu by uznać, że go oszukałaś. A to najważniejsze. Zaś drobne dolegliwości żołądkowe zy drobne nerwice na pewno nie sa powodem, by uznać, że "z przyczyn natury psychicznej" nie nadajesz się do zawarcia małżeństwa. Jakieś drobne "skazy" w tej dziedzinie każdy ma. Jeśli w miarę normalnie funkcjonujesz i nie podporządkowujesz całego życia np. myciu rąk (taka nerwica) to nie ma się czym martwić...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg