Gość 04.10.2017 21:04

Witam
Mam problem otóż jetem wierzący i staram się grzeszyć jak najmniej chodzi o to, że siedząc w autobusie czasem stoi obok mnie np. dziewczyna(w moim wieku załóżmy) w mojej głowie już rodzi się myśl żeby jej ustąpić ale w tym momencie odczuwam blokadę w sobie (jestem trochę nieśmiały) i nie robię nic a przez całą drogę myślę tylko o tym że nie ustąpiłem czy to grzech ? ( w sensie nieustąpienie w takiej sytuacji)

Odpowiedź:

Nieustąpienie miejsca w autobusie Twojej rówieśnicy na pewno nie jest grzechem. Może grzeczniej by było, gdybyś ustąpił, ale grzechem to nie jest. 

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg