AF 15.04.2017 19:36

Witam, ostatnio miała miejsce rozmowa podczas której moi znajomi narzekali na Kościół, na ludzi którzy płacą ofiary i krytykowali to. Ja jako katolik nie udzielałem się w tej rozmowie bo uważałem że nie mieli racji. Ale nie wiem czy grzechem nie było to że nie zareagowałem. Jednak pewnie wywiązała by się jakaś kłótnia. Gdy zaczęli rozmawiać o jednym księdzu powiedziałem że ja nie mam mu nic do zarzucenia. Czy mogę przyjąć komunię świętą? Boję się że źle zrobiłem i powinienem zareagować.

Odpowiedź:

Dobrze postąpiłeś. Często nie ma sensu się kłócić. A stając w obronie księdza pokazałeś, że niekoniecznie podzielasz także ich wcześniejsze opinie. 

I jeszcze jedno: nawet gdybyś narzekał na Kościół czy jakiegoś księdza, dopóki nie posuwałbyś się do jakiegoś oszczerstwa czy poważnej obmowy pod adresem konkretnej osoby, to trudno mówić o grzechu ciężkim.

J.

 

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg