Pytanie 09.04.2017 18:00

Szczęść Boże. Na wstępie przepraszam za powielanie pytań. Ale bardzo mnie meczy poczucie winy.Pytanie dotyczy życzenia zła bliźniemu. Przeze mnie kobieta poronila bo jej tego życzylam. Ale cierpie teraz z tego powodu ze przyczynilam sie do krzywdy drugiej osoby. Gdy czytam odpowiedzi o zlorzeczeniach pocieszaja mnie ze to niemozliwe aby sprawic cos przez swoje życzenia. Ale z drugiej strony napotykam tu tez odpowiedzi ze zlożeczenia moga sie spełnić. Dlatego bardzo prosze o opinie ksiedza czy zawinilam. I skoro przez nasze mysli i zyczenia te zloczeczenia sie nie spelniaja to przez co?

Odpowiedź:

Życie człowieka jest w rękach Boga. A myśl ludzka, o ile nie idą za nią jakieś konkretne czyny, nie ma mocy sprawczej. Życzeniem komuś źle oczywiście jest złem. Ale człowiek nie ma mocy, by bez jego widocznego działania to złe życzenie się spełniło...

Najlepiej, jeśli porozmawia Pani ze spowiednikiem. Proszę wyznać ten grzech. Ale nie ma co się obwiniać o to, na co nie miała Pani jednak wpływu...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg