Gość 08.04.2017 00:30

Rozumiem, że Kościół nie powinien sprawiać wrażenia, że popiera którąś z partii. A jak jest w przypadku, gdy prezydent lub premier, lub ministrowie i ważni politycy są na ważnych uroczystościach w kościele (jest to emitowane w telewizji itd.)? Zwłaszcza jeśli niektórzy politycy nie ukrywają się ze swoją wiarą (dokładniej - wyznaniem katolickim).

Odpowiedź:

To, ze polityk pojawia się na nabożeństwie nie znaczy, że Kościół tego polityka popiera. Na nabożeństwach pojawiają się przedstawiciele bardzo różnych partii. Każdemu wolno, nikogo z Kościoła się nie wyrzuca. Ale to znaczy raczej, że polityk popiera Kościół a nie Kościół tego polityka...

K.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg