Tomasz 07.02.2017 03:29

Czy w moim przypadku masturbacja jest grzechem?

Moja żona jest oziębła. Owszem mamy dwoje dzieci, ale zwłaszcza drugie z nich poczęliśmy na zimno. W zasadzie czuję się jak dawca nasienia... Żona nie lubi i unika nawet czułych gestów w ciągu dnia - przytuleń, pocałunków itp. Nie chce podejmować żadnej terapii małżeńskiej. Owszem, próbowaiśmy dwukrotnie rozpocząć terapię (w poradni przy parafii i w poradni przy ul. Dolnej), ale żona z nich rezygnowała, zanim udało się osiągnąć jakieś efekty. Nie mając potrzeb seksualnych nie widziała sensu uczestniczenia w nich.


Mam spory temperment i duże potrzeby seksualne. Długotrwały brak seksu powoduje u mnie sporą frustrację. Regularnie masturbuję się. Chodzę na terapię do pani psycholog do katolickiej poradni. Uważa ona, że w moim przypadku masturbacja jest oczywistą drogą realizacji potrzeb seksualnych.

Gdy wstrzymuję się od masturbacji. Rośnie moja frustracja i agresja. Straciłem nawet pracę przez problemy w relacjach międzyludzkich.

Boję się, by nie pojawił się zły dotyk wobec mojej siedmioletniej córki. Córka jest obecnie jedyną kobietą/dziewczyną, którą wolno mi dotykać. Tak być nie powinno! Do tej pory nie zdradziłem żony i nie chcę, ale nie wiem, czy to się stanie. Czy mam szukać spełnienia poza małżeństwem?

Czy w moim przypadku masturbacja jest grzechem? Katechizm Religii Katolickiej w miejscu, gdzie mówi o masturbacji stwierdza, że należy rozpatrzeć wszystkie czynniki, które ją powodują, by ustalić poziom winy.

Jak jest w moim przypadku? Pani psycholog nie czuje się kompetentna, by to rozważyć.

Proszę o skierowanie do odpowiedniego specjalisty.

Pozdrawiam

Tomasz

Odpowiedź:

Nikt odpowiedzialny nie powie Panu: może się Pan masturbować, w Pana przypadku to nie grzech. Co innego upaść a co innego uważać, że w ogóle nie ma problemu. A o tym, czy w odniesieniu do konkretnego człowieka w konkretnej sytuacji masturbacja była (w czasie przeszłym, nie przyszłym!) grzechem ciężkim zdecydować powinien spowiednik...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg