Hotel California 17.07.2016 10:44

Witam,

Chciałbym zapytać o to, czy można słuchać utworu Hotel California zespołu Eagles. Wiem, że Pan Odpowiadający może tego nie znać i że nie lubi Pan bawić się w recenzenta, więc bardziej chodzi mi o analizę takich utworów w spornych sytuacjach, a nie ten konkretny.
Piosenka jest o tym, że pewien człowiek jedzie autostradą, zauważa migotanie świateł (miasta), dojeżdżając do nich wchodzi do hotelu, który jest piękny, gdzie go miło witają i zastanawia się, czy tu będzie jak w niebie czy jak w piekle. Później opis hotelu, wzmianka, że nikt nie jest w stanie zabić jakiejś bestii, a ostatnie zdanie brzmi "możesz się wymeldować kiedy tylko chcesz, ale nie wyjdziesz stąd już nigdy".
Tekst bardzo niejasny, twórcy pytani o interpretację mówią, że to ich odczucia związane ze zmianami w Stanach w latach 70, a ta bestia tzw. amerykański sen i konsekwencje w dążeniu do jego spełnienia i kto wpadnie w showbiznes, w robienie własnego american dream, już nie wyjdzie. Jednak w latach 80 pewna grupa Ewangelistów uznała, że tytułowy Hotel California to prawdziwe miejsce w San Francisco, w którym powstał kościół szatana, zaczęto doszukiwać się na okładce duchów i diabłów, ostatnie zdanie piosenki ma świadczyć o tym, że to utwór o byciu w sekcie. I dziś ta interpretacja jest najczęściej powtarzaną i cytowaną w magazynach i artykułach. Autorzy twierdzą co innego, ludzie wierzą w co innego, moje sumienie nie twierdzi, że słuchanie tego to coś złego, ale pewna wątpliwość pozostaje.
A więc czy przy takich spornych sytuacjach, gdy jednak sumienie niczego nie wyrzuca, można słuchać danego utworu? Jest to jeden z moich ulubionych, więc gdy usłyszałem o "złym przekazie" poświęciłem sporo czasu na jego analizę, ale teraz już sam nie wiem, a takich utworów jest więcej. Jak postępować w takich sytuacjach? Jeśli w wątpliwościach lepiej nie działać to oczywiście jestem skłonny zrezygnować ze słuchania tej piosenki czy jej podobnych.

Z góry dziękuję za odpowiedź i obiecuję modlitwę w Pana intencji.

Odpowiedź:

Jak już odpowiadałem tu wielokrotnie słuchanie piosenek zasadniczo grzechem nie jest. Ale grzechem może być to, co robi człowiek inspirowany usłyszanymi piosenkami. Grzechem może być zło, które pod ich wpływem czyni. Nawet jeśli to jest wspieranie zła, które czynią inni przez przyklaskiwanie takiemu złu...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg