Gość 09.03.2016 09:12

Witam,
Jestem mamą 8-miesięcznej dziewczynki.Początki macierzyństwa nie były/nie są dla mnie łatwe-nie sądziłąm,że mam tak mało cierpliwości i tak "słabą" odporność psychiczną. Modlę się o rozeznanie powołania w kwestii: czy powinnam mieć jeszcze dzieci , ale na razie nie odczuwam spokoju/decyzji podjętej w Duchu Swietym. Modlę sie, by zadna z moich decyzji nie byla podyktowana egoizmem, prosze o pokore i nauke zaufania .I konkretyzuje pytanie:czy grzechem jest, jesli nie chcialabym miec wiecej dzieci? Czy stawia mnie to na pozycji samoluba , czyni moja coreczke nieszczesliwa? Przeciez tak niemusi byc.....szczescie mojej perełki nie tkwi chyba tylko w liczbie jej potencjalnego rodzenstwa?

Odpowiedź:

Nie sądzę, by przerażenie tym, ze masz mało sił i cierpliwości do małego dziecka można było uznać za jakikolwiek grzech. Nawet jeśli teraz sobie myślisz, że nie chciałabyś mieć więcej dzieci. To zresztą może się zmienić. Sama zapragniesz za parę lat kolejnego albo Boża Opatrzność postawi Cię przed faktem dokonanym. Jeśli dziś skłaniasz się do myśli, że już więcej dzieci nie chcesz, to żaden to grzech. I żadna krzywda dla Twojej córki...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg