Gość 17.03.2015 22:33

Wtedy rzekł do nich: „Widziałem szatana, spadającego z nieba jak błyskawica…” – Łukasza 10:18
I nastąpiła walka na niebie: Michał i jego aniołowie mieli walczyć ze Smokiem. I wystąpił do walki Smok i jego aniołowie, ale nie przemógł, i już się miejsce dla nich w niebie nie znalazło. I został strącony wielki Smok, Wąż starodawny, który się zwie diabeł i szatan, zwodzący całą zamieszkałą ziemię, został strącony na ziemię, a z nim strąceni zostali jego aniołowie. – Apokalipsa 12:7-9

Czy ten fragment z Łukasza i fragment z Apokalipsy mówią o tym samym, o tym samym w konkretnym momencie czasowym? Czy strącenie szatana na ziemię podczas walki z Michałem i jego aniołami - ma się ta walka dopiero odbyć (bo nie wiem czy cała apokalipsa mówi o przyszłości czy może opisuje też przeszłość)? Czy może ta walka i strącenie szatana już się odbyło i Pan Jezus mówiąc w czasie przeszłym że „widział szatana spadającego” mówił że widział to wszystko jak to się działo w dajmy na to w 15 roku naszej ery, albo że może widział to przed stworzeniem świata że się to odbyło, albo że inna wersja, że ma się ta walka dopiero odbyć i to strącenie – no i czy te dwa fragmenty mówią o tym samym? I czy się to odbyło (kiedy ewentualnie) lub czy odbędzie?

Odpowiedź:

Trudno mi na to pytanie odpowiedzieć. Wydaje mi się, że Jezus mówił o czasach, w których przyszło mu żyć. Że to wtedy diabeł się wściekł. I skłonił Żydów i Rzymian do strasznego zabójstwa. A walka z Apokalipsy jest raczej obrazem ciągłej walki dobra ze złem...

Warto pamiętać tu o jeszcze jednym: dobro i zło, Bóg i szatan, nie są równoważnymi siłami w świecie. Bóg jest stwórcą wszystkiego, diabeł zbuntowanym stworzeniem. Dobro istnieje, zło jest brakiem dobra...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg