Piotr 11.01.2013 14:53

Zwracam się z prośbą o komentarz w związku z moją sytuacją. Od ponad dziesięciu lat jestem osobą niewierzącą. Utraciłem dar wiary wkrótce po uzyskaniu dyplomu teologa. Nie jestem ani wrogiem, ani przeciwnikiem Kościoła. Wręcz przeciwnie - szanuję ludzi, którzy mają mocną wiarę i żyją zgodnie z nią. Ja żyję zgodnie z własnych sumieniem, mając na względnie drugiego człowieka, któremu nie czynię krzywdy. Od czasu do czasu bywam w kościele przy okazji ślubów i pogrzebów bliskich mi osób, aby im towarzyszyć w ważnych dla nich chwilach. Moja siostra, zakonnica, wciąż nalega abym wziął ślub kościelny, co nie odpowiada moim przekonaniom i wyznawanym wartościom. Siostra jednak nie ustaje. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby prowadziła ze mną normalną, cywilizowaną rozmowę. A tym czasem, źle pojmując ewangelizację i naukę Kościoła, prowadzi intrygi, nastawiając przeciwko mnie ojca i całą rodzinę. Ostatnio usłyszałem ultimatum, że bez ślubu kościelnego nie powinienem przyjeżdżać do domu rodzinnego. Tak zasugerował tata i ciocia za wyraźną namową siostry, o czym sami powiedzieli. Ponieważ dobrze znam nauczanie Kościoła również wobec osób niewierzących, zastanawiam się, co się stało z najważniejszym przykazaniem chrześcijaństwa - miłości do Boga i drugiego człowieka. Gdzie jest szacunek dla Stwórcy, który dał człowiekowi wolną wolę, a siostra zakonna, od której oczekuje się więcej, tę wolę depczę. Ja szanuję wybór osób wierzących, ale się nie zgadzam na siłowe zmuszanie mnie do sakramentów, w które nie wierze. Niestety moja siostra jest głucha na ten argument. Stąd aby zapobiec skłóceniu całej rodziny, sięgam do autorytetów kościelnych, aby poskromić swoją siostrę w tych jakże dalekich od ewangelii miłości działaniach. Jestem do szpiku kości przekonany do swojego światopoglądu, żyję, nie wadząc innym, i z pewnym współczuciem patrze na totalitarne metody mojej siostry zakonnicy...

Odpowiedź:

A Twoja ukochana jest wierząca i chciałaby ślubu w Kościele? To zgódź się na ślub jako osoba niewierząca. Tak też można. Ale jeśli Twoja ukochana też kościelnego ślubu nie chce, to oczywiście nie wygłupiajcie się. To byłoby tworzenie jakieś iluzji...

J.

 

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg