• Andrzej
    24.03.2015 08:00
    Uważam, że takie ustawki to jakieś nieporozumienie. Przecież na mecz powinno się iść po to, by kibicować swojej drużynie, a nie po to, by po meczu się bić. To jest chore, wypaczające sens sportu, z miłością bliźniego też niewiele ma wspólnego. Jak można bić na niby? Po co? Przecież podczas takich ustawek komuś może się stać krzywda, gołymi rękami też można skrzywdzić. Do tego jest to dawanie złego przykładu osobom, które mogą to widzieć, np. dzieciom i promowanie agresji. Jeśli macie nadmiar energii, emocji itd., to zawsze możecie iść na siłownię, albo na salę bokserską i wyżyć się na worku treningowym.
    • Daniel
      29.03.2015 17:13
      Rozumiem, ze to moze sie wydawac chore, ale dla niektorzy tym zyja. Nie chodzi w cale o to, aby pojsc i zabic przeciwnika. Chodzi o to aby pokazc kto jest silniejszy. Tez sa ustalone zasady ustawki, np nie bije sie osob ktore sie poddaja lub widac ze juz nie maja sil.

      Owszem, mozna sie wyzyc na worku treningowym, ale wtedy nie ma tej adrenaliny. I lepiej chyba sie potluc gdzies w lesie niz bic sie na stadionach.
    • Andrzej
      29.03.2015 17:25
      Lepiej sie potluc gdzies w lesie niz na stadionach.

      Nie wiem czy pan kiedys byl na ustawce, ale nikt tam nie idzie z intencja zabojstwa. Chodzi o to aby udowodnic ze sie jest silniejszym. Nie bije sie kogos kto juz ewidentnie nie ma sil, ani kogos kto sie poddaje. Czasem nawet sie bierze sprzet medyczny.

      Rozumiem, ze moze sie to wydawac nienormalne, ale czy rzeczywiscie jest to taki grzech za ktory kara bedzie wieczne potepienie?

      Pozdrawiam
  • Luiza
    27.03.2015 07:47
    Krótko i na temat: takie praktyki to złamanie przykazania: nie zabijaj. Przecież gołą pięścią też można kogoś zabić, trwale okaleczyć, uszkodzić jakieś narządy wewnętrzne itd. Chory pomysł.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Pytania z dnia...

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11