don coyote 18.08.2006 13:51

Witam! Mam takie pytanie - bardzo proste i trudne jednocześnie. Otóż dlaczego Pan Bóg dopuszcza na świecie tyle zła, w tym najgorszego, również takiego którego już się nie da odwrócić a którego bardzo żałujemy? Gdzieś przeczytałem, że Pan czasem dopuszcza małe zło, żeby później wyszło z tego większe dobro - OK. Ale co z tym niepotrzebnym i nieodwracalnym? Naprawdę nie umiem tego zrozumieć i proszę o wyczerpującą odpowiedź.
Dziękuję i pozdrawiam!

Odpowiedź:

Na temat ludzkiego cierpienia wypisano morze atramentu. Odpowiadający nie czuje się na siłach, by podjąć się napisania czegoś nowego. Bo nie ma tu prostych odpowiedzi. Na jedną jednak rzecz, zanim odeśle Cię do różnych artykułów, chciałby zwrócić uwagę. Otóż nie ma na ziemi zła nieodwracalnego. Istnieje życie wieczne. Każde, największe nawet zło czy zadane ciepienie w wieczności stracą na znaczeniu. Nie będzie bolała śmierć bliskich, bo się z nimi spotkamy. Nie będzie bólu choroby, bo będziemy zdrowi. Nie będzie też żadnej krzywdy... Nie szukaj sensu ciepienia tylko z perspektywy tego życia. Bo wtedy rzeczywiście żadnej zadowalającej odpowiedzi nie znajdziesz...

Zajrzyj więc TUTAJ, TUTAJ, TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg